Music

czwartek, 23 stycznia 2014

Dzień jak co dzień.. ;3

                       Czemu dzień jak co dzień ? ... 
Mój dzisiejszy dzień przespałam do 13 ;d wiem o tym, że długo śpię ale cóż czasem tak mam ;) Skoro jest wolne to trzeba to wykorzystać i wyspać sie ... Ogarnęłam się po części i poszłam przed komputer. Słucham sobie muzyki, pisze, śpiewam czasem ;D po 17 nagle znowu była drama, bo Jusa aresztowali za nielegalne wyścigi, TMZ twierdzi gdyż, iż, ponieważ niby był pijany i najarany... Wątpie w to ale była z nim modelka (głupia sucz) ona prowadziła auto, a twierdzą, że Bieber na filmiku nawet było widać krótkie spodenki lub spódniczka i na szpilkach, Justin on i szpilki ;D hahah a chciałabym go zobaczyć w szpileczkach ;)  Ale się wyjaśniło wszystko ;) Chociaż tyle :) A niedawno robiłam serduszka białe i czerwone ponieważ jest taka akcja na filmie <33 i nawet jeszcze odliczam godzinami i jeszcze tylko 20 godzin awww :) jaram się normalnie ;) Ale do pewnego momentu bo w spodniach miałam fioletową wstążke a ona wyprała mi normalnie się zdenerwowałam ;C dobrze, że nie wyrzuciła. 
Może jakiś wierszyk lub coś ? ;D 
Też o tym myśle ;3
Pewnie niektóre osoby znają ten wiersz: 
W malinowym chruśniaku

W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem
Zapodziani po głowy, przez długie godziny
Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny.
Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem.

Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty,
Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory,
Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory
I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty.

Duszno było od malin, któreś, szapcząc, rwała,
A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni,
Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni
Owoce, przepojone wonią twego ciała.

I stały się maliny narzędziem pieszczoty
Tej pierwszej, tej zdziwionej, która w całym niebie
Nie zna innych upojeń, oprócz samej siebie,
I chce się wciąż powtarzać dla własnej dziwoty.

I nie wiem, jak się stało, w którym okamgnieniu,
Żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła,
Porwałem twoje dłonie - oddałaś w skupieniu,
A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła. 

Poeta opisuje intymną sferę doświadczeń miłosnych. Schronieni wśród malin kochankowie postrzegają cały świat z zupełnie innej perspektywy. Ogromnego znaczenia nabierają tu szczegóły krajobrazu np. rohawe guzy na chorym liściu ,”żuk kosmaty”, „złachmaniałe wisiory pajęczyn”. Świat przeżyć miłosnych ukazany jest niezwykle dyskretnie i elegancko. Miejsce, w którym znajduje się para zakochanych - malinowy chruśniak - podkreśla bardzo delikatnie intymność owego zbliżenia, jego zmysłowy klimat.
Równiez malinowe mogą być usta, czyli słodkie, i różowe.
Bąk, pająk, i żuk przeszkadzają im w tej miłości. 
Tyle ode mnie :) 

Wracając do Justin'a pewnie byście zadali sobie to pytanie "Dlaczego on ma łzy w oczach?" On ma łzy ponieważ boi się o to, że my Beliebers go zostawimy. Prawdziwe belieber zostają na zawsze...
  W Malinowym Chruśniaku....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz